Locorotondo – najpiękniejsze miasteczko Apulii w okresie Bożego Narodzenia!

L

ocorotondo - tak zwane okrągłe miasteczko, położone jest zaledwie 9 km od domków trulli w Alberobello (o których pisaliśmy w poprzednim poście). Owa nazwa powstała z połączenia wyrazów: loco - miejsce; rotondo - okrągłe nie bez przypadku.

Stare miasto zostało zbudowane na planie koła, a jego środek to maleńki plac Piazza Fra Giuseppe Andrea Rodio, na którym znajduje się piękny barokowy kościół Chiesa Madre San Giorgio. Jak wiele innych miasteczek w tym regionie, cechuje się tym, że prawie w całości jest białe i niezależnie od pory roku  wygląda pięknie. Typowe białe ściany budynków, schody i balkony ozdobione są kwiatami, przepiękną ceramiką, czy starym sprzętem niegdyś codziennego użytku. To urokliwe miejsce słynie z produkcji delikatnego białego wina wytwarzanego z winogron uprawianych na terenie pobliskich gmin. Wino w smaku jest dość łagodne i owocowe, a można je kupić dosłownie za grosze!

Spacer w białym labiryncie prowadzi nas wąskimi uliczkami pełnymi schodków w ciekawe zakątki miasteczka. Tutaj każdy zaułek jest unikalny, więc ciężko wskazać jedno wyjątkowe miejsce. Tak naprawdę, ta maleńka, biała wioska nie jest dość popularna i stosunkowo odwiedza ją mało turystów. Dzieje się tak, ponieważ jedyną konkretną atrakcją tego miejsca jest po prostu stare miasto. 

            My uznaliśmy, że dzięki nietuzinkowej zabudowie warto je odwiedzić o każdej porze roku.

W 2010 roku Locorotondo znalazło się na liście najpiękniejszych małych miasteczek włoskich i do tej pory  jest uznawane za najbardziej niezwykłą miejscowość regionu Apulii (Puglia) w okresie świąt Bożego Narodzenia. Ozdoby świąteczne pojawiają się przed 8 grudnia, aby w dzień Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny (Immacolata) zachwycać swoich odwiedzających. Od tego dnia miasto imponuje swym niepowtarzalnym klimatem wszystkim podróżującym.

Tysiące światełek ozdabia uliczki i sprawia, że magię świąt czuć na każdym kroku, a idealna pora na zwiedzanie przypada w godzinach 17:00/18:00, czyli tuż po zmroku. W tym czasie tutejsi Włosi pozostają jeszcze w domach i szykują się na kolację, którą jada się tutaj w godzinach 21:00/22:00. Wtedy każda restauracja, czy bar jest przepełniona i bez rezerwacji stolika trudno jest znaleźć choćby un tavolo per due, czyli stolik dla dwojga 😉  Biesiadują często do późnych godzin nocnych, dlatego miasteczko tętni życiem nawet u schyłku dnia.

Puste uliczki udało nam się sfotografować dopiero późnym wieczorem. Zobaczcie, jak magicznie prezentuje się w grudniowy wieczór!

Buona serata a tutti! 😉 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *